Od Fantazmy CD Dreams

Zerknełam na niego niepewnie.Ale po głębszym zastanowieniu odparłam:
-Cóż.... zgodzę się na wszystko.-zaśmiałam się wesoło.
Dreams westchnął z ulgą.
-Myślałem że się nie zgodzisz itd.
Uśmiechnełam się.Zachowywałam sie wbrew swojej naturze która zaczeła domagać się mojej uwagi.Nagle uśmiech zniknął mi z twarzy.Nie mogłam sie tak przeciez przeciez zachowywac.Było to bezsensu wilk śmierci i radość.Zrobiłam się ponura jak zawsze.

Dreams?

-Blusji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz