-No chyba.....-czułam się dziwnie jakby coś mi namieszało w głowie.
-eh... Fantazma przejżyj się w tej lodowej skale.
Podeszłam do skały i przeraziłam się zobaczyłam siebie.A wyglądałam
mniej więcej tak:
-Co mi jest?-spytałam przerażona
Blusji?
-Nie wiem.... Chodź za mną!
-Dokąd???
-Nie znasz- pomyślałam
Tak naprawdę chciałam ją zaprowadzić do starej znajomej. Nie wiem, czy wcześniej wspominałam ale była to szamanka Artemida.
Fantazma?
Na szybko
-Blusji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz