Od Fantazmy CD Blusji i Od Blusji CD Fantazmy

Nagle skrzydła Blusji pokryły się czarnym pyłem.
-co sie dzieje spytałam sie przestraszona
-powiem ci potem teraz musimy stad szybko uciekac!
-ale ci z twoimi skrzydlami?
Blusji?

-Za chwile ci powiem!
No i wylądowałyśmy na tej polance.
-No to co z nimi?
-Znalazłyśmy się wtedy w takim miejscu gdzie wilk (...). To już wszystko.
-A na chłopski rozum?
-Byłyśmy w miejscu gdzie skrzydła "wyparowują".
Najwyraźniej trochę się zdziwiła. No ale nie będę jej tego tłumaczyć!
 Fantazma?

Ło mój boże. Nie tak prosto napisać do tego opowiadanie :P
-Blusji

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz